Krywań (2 494 m.) Słowackie Tatry

Krywań (Kriváň) ma 2494 m n.p.m. ustępuje Rysom jedyne o 9 metrów, co daje mu 10 miejsce Wielkiej Korony Tatr. Ze względu na charakterystyczną sylwetką do 1793 roku był uważany za najwyższy szczyt Tatr.

Nocowaliśmy w miejscowości Podtureň gdzie mieliśmy zarezerwowaną kwaterę.
Rano podjechaliśmy na parking Parkovisko Tri studničky (5euro) gdzie zostawiliśmy auto i zaczeliśmy wspinaczkę.

Na Krywań można wyruszyć z 3 miejsc:


  • szlakiem zielonym, z miejsca zwanego Trzy Źródła (Tri studničky),
  • czerwonym ze Szczyrbskiego Jeziora (Štrbské pleso) przez Jamski Staw (Jamské pleso),
  • oraz niebieskim z Białego Wagu (Podbanské Biely Váh) przez Jamski Staw (Jamské pleso).


Tutaj jest nasza trasa:
https://mapa-turystyczna.pl/route/657



W tym miejscu  przy samym szlaku znajduje się jedno z trzech tytułowych źródełek z krystalicznie czystą i pyszną wodą . Jest to także miejsce krzyżowania się kilku szlaków turystycznych. Oprócz zielonego, prowadzącego na Krywań, jest też niebieski, biegnący do Doliny Koprowej (Kôprová dolina) oraz czerwony szlak Magistrali Tatrzańskiej (Štrbské Pleso- Jamské pleso -Podbanské).




Wchodzimy w teren o trudniejszym podłożu. Żwir i niestabilne kamienie stanowią pewne utrudnienie, szczególnie odczuwalne przy zejściu.






Dalej już tylko wspinaczka po kamieniach na szczyt. W tym miejscu trzeba się trzymać mocno niebieskich oznaczeń bowiem szlak na tym ostatnim odcinku jest tak zdeptany, że prawie każdy wybiera inny jego przebieg. Istnieje duże niebezpieczeństwo zrzucenia kamieni na innych turystów, których jest dość sporo. 
Po około  1 godz. marszu od rozdroża pod Krywaniem znajdujemy się na jego szczycie.
„Święta Góra” Słowaków została zdobyta – Krywań 2494 m n.p.m.

Bezpośrednio 500 metrów pod naszymi nogami znajduje się od wschodu Dolina Ważecka, na północ Teriańskie Stawy i Dolina Niewcyrka, a od zachodu Dolina Koprowa i Liptowskie Kopy.


Ze szczytu wspaniale prezentują się stąd Tatry Zachodnie zarówno polskie jak i słowackie oraz Tatry Wysokie. Coś wspaniałego.




Droga w dół jest długa i męcząca.
Ostrożnie trzeba pokonać kilka trudności na grani i schodzić z niej w prawo, zwracając uwagę, aby nie zgubić właściwego szlaku i nie zapuścić się w liczne niewłaściwe żlebiki i piargi. Utrata równowagi lub uderzenie osuwającym się kamieniem może być bardzo nieprzyjemne


TRUDNOŚCI:
Na całej trasie nie ma żadnych sztucznych ułatwień w postaci łańcuchów. Obiektywnie rzecz biorąc, teren nie jest szczególnie uciążliwy z perspektywy turysty obytego w Tatrach Wysokich. Natomiast osoba mniej doświadczona może niemile się zaskoczyć i zwyczajnie mieć problemy z pokonaniem ostatniego odcinka – wysokość, skały, brak ułatwień działają na wyobraźnię i wpływają na ocenę trudności szlaku.

PRZEWYŻSZENIE: 1370 m

Pamiętajcie!
Ważne: trasa zamknięta od 1 listopada do 15 czerwca
Ważne: konieczne ubezpieczenie w Tatry Słowackie

Komentarze