W skrócie nasz plan prezentował się następująco:
DZIEŃ 1. Przylot do Bangkoku:
- Pałac królewski (500฿) - niestety nie udało nam się zwiedzić wnętrza z powodu żałoby po królu. Do pałacu można dojechać autobusami 1, 3, 9, 15, 25, 30, 32, 33, 39, 43, 44, 47, 53, 64, 80, 82, 91, 201, 203, 501, 503, 508 i 512.
- Wat Pho (100฿)
- Wat Arun
- Khao San
DZIEŃ 2. Bangkok
- Wat Saket (Złota góra) za darmo
- Wat Indra Viharn (Najwyższy Buddha na świecie) za darmo
- Wat Benchamabophit: The Marble Temple - za darmo
- Soi Cowboy - dzielnica czerwonych latarni
DZIEŃ 3. Bangkok -> Ayutthaya -> Lopburi
Przejazd pociągiem do Ayutthaya w trzeciej klasie trwa około 2 I pół godziny (76km.) Pociąg ze stacji Hua Lamphong. Po wejściu po lewej stronie jest kasa biletowa dla turystów. Koszt biletu to 15฿.
Na zwiedzenie Ayutthaya poświęciliśmy cały dzień a około godziny 17 pojechaliśmy do Lopburi (1,12 godziny, bilet 13฿ za pociąg rodzaju ODR).
DZIEŃ 4. Lopburi -> Sukhothai
W Lopburi nie ma wiele to zwiedzania jednak zdecydowanie polecam zatrzymanie się tutaj na kilka godzin za względu na grasujące wszędzie małpy.
Późną nocą wybraliśmy się nocnym pociągiem do Sukhothai
DZIEŃ 5. Sukhothai -> Lampang
Do historycznego centrum można wejść w godzinach 6.00 am – 9.00 pm. Wejście kosztuje 150฿. Na miejscu wzieliśmy pana, który nas obwiózł rikszą po wszystkich ciekawszych miejscach za 300฿.
DZIEŃ 6. Wieczorem pojechałyśmy pociągiem do Lampang (3h). Z Lampang wybrałyśmy się do szpitala dla słoni.
- Wat Phra Kaew Don Tao
- Il Wat Chedi Sao
DZIEŃ 7. Lampang - Chian Mai
W Chiang Mai warto się zatrzymać na dłużej. W pierwszy dzień zwiedzaliśmy centrum oraz Night Bazar.
DZIEŃ 8. Chian Mai (Doi Inthanon)
W drugi dzień wybraliśmy się na wycieczkę zorganizowaną do Doi Inthanon. Jak dobrze pamiętam to płaciliśmy za całodniową wycieczke 500 ฿ na osobę. Warto się targować bo każda agencja oferuje zniżki jak się potargujemy.
DZIEŃ 9. Chian Mai (Chiang Rai)
Następnego dnia wybraliśmy się na całodniową wycieczke do Chiang Rai (White Temple, Black Temple), po drodze zatrzymaliśmy się przy jakichś gejerach. Po południu zwiedziliśmy Złoty trójkąt, plemie Karen oraz krótka wyprawa łodzią do Laosu.
DZIEŃ 10. Chian Mai - Phuket - wispy Phi Phi
Rano pochodziliśmy troche po mieście a wieczorem mieliśmy lot z liniami NOK AIR do Bankgkoku a stamtąd do Phuket.
DZIEŃ 11, 12 . Phi Phi
Dwa dni spędziliśmy na wyspie, imprezach, nurkowaniu oraz oglądaniu Muai Thai
DZIEŃ 13. Phi Phi - Bangkok
Do stolicy wracaliśmy nocnym autokarem 12 h - 643฿
DZIEŃ 14. Bangkok
Ostatni dzień poświęciliśmy na zakupy pamiątek, polecam targ Chatuchak
- Thai Boks w studio Channel 7 - wejście darmowe
DZIEŃ 15. Wylot :(
RADY:
*NOCLEGI: większość noclegów rezerwowaliśmy po przyjeździe na miejsce. Wiele hoteli nie posiada stron internetowych dlatego łatwo znaleźć coś w dobrej cenie. Średnio za dwóosobowy pokój płaciliśmy w granicach 300฿ za pokój.
*CENY: 100 BHT to około 11 zł. W Tajlandi da się wydać bardzo mało pieniędzy jednak trzeba sięz kązdym I zawsze targować.
Za jedzenie wydawaliśmy średnio od 30 do 60 ฿ za posiłek.
*ZACHOWANIE: Odwiedzając świątynie lub inne miejsca kultu religijnego załóżmy stosowne ubranie, niedozwolone są odsłonięte ramiona, szorty a buty najczęsciej trzeba zdjąć przed wejściem.
*KOMARY: Najlepiek kupić product na komary na miejscu. W sklepach można znaleźć małe saszetki za około 15฿, które działają dużo lepiej od naszych specyfików.
*COUCHSURFING: Kożystaliśmy I polecam. Troche może być problematycznie, że jak zatrzymamy się u tajów to możemy mieć problem w komunikacji jednak zdecydowanie polecam ponieważ w ten sposób możemy poznać miejscowych.
To chyba na tyle,
pozdrawiam I do usłyszenia
Komentarze